Dzień jak co dzień w domu państwa Kuso nic się nie działo tylko to co zawsze ich syn wyruszył ratować Nowa Vestroje czyli norma.Państwo Kuso sprzątali po obiedzie i o czym rozmawiali.-Kochanie wiem,ze Dan jest już duży,ale boję się że zniknie nagle jak jego siostra-powiedziała ze spuszczana głową mama Dana-Miyoko znowu zaczynasz ? Przecież Dań nie ma siostry-obja czule żonę-Ma! Ja to czuje!Wiem to! Dlaczego ty mi w to nie wierzysz ?-Krzyknęła oburzona kobieta odsiadujący gwałtownie od męża.Shinijro już chciał coś powiedzieć,ale usłyszeli trzask drzwi i po chwili w salonie ujrzeli syna i jego przyjaciół-Wróciłem!-wrzeszczal na cały dom co wywołało oburzenie Misaki-To już uratowaliście Vestroje ?-zapytała zdziwiona,a zarazem szczęśliwa pani Kuso-No w sumie to nie-udał zamyślenie Dan-Tylko wrócilismy tu bo muszę was o coś zapytać-mówiąc to usiedli,ale... Jego rodzice popatrzyli na niego pytająco-To może ja zrobię herbatę i wtedy porozmawiamy
-To ja pomogę pani-powiedziała Runo i poszła wraz z mama Dana do kuchni.Wszyscy siedzieli w ciszy,ale... Shun stał i patrzył się w jakiś punkt za oknem i obracał złota kulke w dłoni.Nagle zauważył,że przy drzewie w które się tak intensywnie patrzył stoi postać,nie widział jej twarzy,włosów itd. Jednak sądząc po posturze była to kobieta.Tajemicza postać zrobiła dziwny ruch dłonią po czym pojawiła się kula ognia,ktora pochwili przybrała kształt.... SMOKA! Ognisty smok okrążył dziewczynę tak,że była jakby w ognistym tornadzie i zniknęła wraz z całym ogniem.Shun zdziwiony zamrugal i spojrzał się ponownie w to miejsce,ale... Tam nie było śladu po postaci czy ogniu trawą w tym miejscu była nie naruszona.Więc uznał to za zwidy,za skutki uboczne amnesti.Z zamyslenia wyrwał go głos Runo-Shun to twoja herbata-podała przyjacielowi herbatę po czym usiadła na kanapie obok swojego chłopaka przez chwilę panowała cisza,która przerwała pani Kuso.-Dań chciałes o czymś porozmawiać
-Tak no więc wim,że to dziwne,ale... Czy ja no wiecie nie mam siostry ?
-No nie wierze!Jakbym słyszał twoja mamę Dan ty jesteś jedynakiem-krzyknął ojciec Dana
-Jak,jak mama ? -zrobił zakłopotana minę
-Twoja mama twierdzi że masz zaginioną siostrę
-Ja nie twierdzę-wstała oburzona kobieta-Ja to czuje i wiem!-rodzina się tak chwilę kłóciła,a przyjaciele postanowili,że nie będą się mieszać w rodzina sprzeczke.Shun był zaopatrzony w złota kulke w końcu nie wiedząc czemu,ale popłynęła mu łza,która spadła na kulke,a ta się otworzyła... W środku było zwiniete zdjęcie i srebna branzoletka w wygrawelowanym napisem-Dla kochanej siostry od Dana-powiedział cicho-A jednak Dan ma siostrę-w końcu rozwinął zdjęcie,a w tedy zdziwienie przyjaciela zobaczyli wszyscy-Co jest Kazami ?-zapytał Ace z uniesiona bawią do góry,a Shun najpierw obrzucil wojownika darkusa wściekłym spojrzeniem,ale po chwili się opanował-Dan ty serio masz siostrę-przyjaciele obrzucili go pytającym spojrzeniem,a wojownik Ventusa kontynuował-Ta złota kulka... Nie jak,ale... Otworzyłem ją... W środku była bransoletka i zdjęcie-mówiąc to podał Danowi ozdobę-Dla kochanej siostry od Dana!?-przeczytał na głos-Czyli to prawda.... Mam siostrę!-krzyknął-To pewnie jest przypadek-nie wytrzymał Pan Kuso i zapanowała chwila ciszy,którą przerwał Shun-Przypadek? To jak wyjaśni pan zdjęcie na którym jestem ja,Dan i jakaś brązowo włosa dziewczyna ? A z tylu jest napisane 21.07.2010r (data jest wymyślona) najlepsze 13-ste urodziny 4ever z moimi głupkami i jest tu mój i Dana podpis? To też przypadek?-mówiąc to pokazał im zdjęcie,a Shinijro zamilkł-Nie rozumiem jednak-odezwała się Runo-Dlaczego skoro Dan ma siostrę to jej nikt nie pamięta?-dokończył za nią Marucho
-Dokładnie
-Chwila Ren coś mówił,że Spectra coś wie-krzyknął nagle Dan-Czyli już nas opuszczacie?-zapytała smutno pani Kuso-Tak mamo musimy wrócić do Nowej Vestroii i odnalezionego moja siostrę,ale... Obiecuje,że wszyscy razem wrócimy cali i zdrowi no i razem z moja siostra....-wyszczerzyl zęby i przytulil rodziców-A wy jedziecie z nami ?-zapytał Shun-Nie ja i Baron będziemy dalej zajmować się baku przestrzenia,a Julie ma tu pracę-odpowiedziała Mira...
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Żal jak pisze te rozdziały w moim zeszycie to są dłuższe,a dodaje tu i BUM! takie małe skrzaty ;o No cóz postaram się pisać dłuższe,a jak mi to nie wyjdzie to wybaczycie tak jak te mojej "miszczowskie" błędy ortograficzne xd No cóż jak są jakies pytania to pisać,a ja odpowiem na nie wieczorem,a dzisiaj to juz ostatni rozdział jaki dodałam ;3 papa mordki ;*
Rozdział miodzio! Wybacz że nie skomentowałam go wczoraj, ale byłam tak zmęczona że literki zaczęły mi się rozmazywać przed oczami. Wiesz jakiś czas temu zauważyłam że kiedy dodajesz NN to jest to trochę pokićkane. Mianowicie chodzi mi o to że w tej samej linice są dwie wypowiedzi dwóch bohaterów a poprawnie każda wypowiedź powinna być w nowej linii(wybacz mi tę uwagę). Z utęsknieniem czekam na NN. Pozdro i paaa:)
OdpowiedzUsuńTak wiem o tym poprawię to.. Jest tak,gdyż często dodaje rozdziały z tel i wychodzi jak wychodzi ;)
UsuńPS. Dziękuję że skomentowałaś moje notki:)
OdpowiedzUsuń